Wszystkim pozytywnie zakręconym, członkowie SDGB życzą wesołych świąt Bożego Narodzenia a w nadchodzącym nowym 2021 roku, znalezisk na miarę Złotego Pociągu i Bursztynowej Komnaty!
Archiwum kategorii: Bez kategorii
Życzenia
Wszystkiego Najlepszego, Zdrowia , Pomyślności, Częstych wypadów poszukiwawczych oraz znalezienia tego co nieznalezione z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelakiej Pomyślności w nowym 2020 ROKU życzy zarząd SDGB
wszystkim zainteresowanym, sympatykom i oponentom
Welcome Center w Zamku Książ
1 marca 2017 roku w Zamku Książ został podpisany list intencyjny „W sprawie stworzenia pawilonu powitalnego Zamku Książ”.
Czy dobrze, że taki obiekt powstanie? Nie do końca się z tym zgadzamy. Wcześniej takie funkcje pełniła Ośla Brama i budynki jej towarzyszące. Obecnie prawie nie wykorzystane.
No cóż, może łatwiej przejść z okolic zbiornika przykrywającego szyb przed zamkiem (szumnie zwanego fontanną, lub zbiornikiem przeciwpożarowym) niż do Oślej Bramy. Dodatkowym argumentem byłaby stylowa winiarnia w podziemiach…
Co ma do tego nasze Stowarzyszenie?
Otóż 01.11.2015 roku przeprowadziliśmy oficjalne prace badawcze na terenie planowanego obiektu. W ich wyniku udało się potwierdzić istnienie zachowanych w bardzo dobrym stanie piwnic dawnego zajazdu (a później browaru i piekarni).
Nieistniejący obecnie budynek po prawej stronie zamku.
Prace prowadzone były przy współpracy Zamku Książ i pod nadzorem Konserwatora Zabytków.
Piwnice zasypane są ziemią wsypująca się przez dawne piwniczne otwory okienne. Podejrzewamy, że w części zasypano je też celowo. Świadkowie mówią, iż były w pełni dostępne i drożne jeszcze na początku lat 70-tych. Michał Szura był w tamtym okresie, w jednym z takich pomieszczeń z pięknym ornamentowanym portalem drzwiowym z piaskowca. Twierdzi też, że w piwnicy był kanał którym płynęła swobodnie woda kanałem przy ścianie – czyli działało odwodnienie jakiejś nieznanej części podziemi. Niestety nie weszliśmy do tego pomieszczenia. Istnienie tu browaru i w pobliżu starej podziemnej lodowni, może świadczyć, że piwnice są bardzo rozległe i łączyły pobliskie obiekty.
Planowaliśmy dalsze prace poszukiwawcze w celu weryfikacji pozostałych piwnic i obiektów podziemnych. Dlaczego dopiero teraz informujemy o tym wydarzeniu? Ponieważ związani byliśmy dżentelmeńską umową z poprzednim Prezesem Krzysztofem Urbańskim, aby nie informować mediów o tej sprawie. Dlaczego? Prozaiczna sprawa – pieniądze i wstrzymanie planowanych inwestycji w tym terenie.
Ponieważ pominięto Stowarzyszenie w powyższym temacie, czujemy się zwolnieni z obietnicy. Dlatego publikujemy materiały i oficjalnie zgłaszamy temat. Biuro Rzeczy Znalezionych UM w Wałbrzychu odmawia przyjęcia wszelkich naszych zgłoszeń. Oficjalnie więc tu oznajmiamy, że wiemy o ukrytych pomieszczeniach podziemnych oraz możemy domniemywać, iż zostały w nich ukryte rzeczy ruchome o cennej wartości. Dlatego też żądamy znaleźnego w myśl obowiązujących przepisów prawa.