Archiwum kategorii: Bez kategorii

Życzenia

Wszystkiego Najlepszego, Zdrowia , Pomyślności, Częstych wypadów poszukiwawczych oraz znalezienia tego co nieznalezione z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelakiej Pomyślności w nowym 2020 ROKU życzy zarząd SDGB

wszystkim zainteresowanym, sympatykom i oponentom

Welcome Center w Zamku Książ

1 marca 2017 roku w Zamku Książ został podpisany list intencyjny „W sprawie stworzenia pawilonu powitalnego Zamku Książ”.

Czy dobrze, że taki obiekt powstanie? Nie do końca się z tym zgadzamy. Wcześniej takie funkcje pełniła Ośla Brama i budynki jej towarzyszące. Obecnie prawie nie wykorzystane.

No cóż, może łatwiej przejść z okolic zbiornika przykrywającego szyb przed zamkiem (szumnie zwanego fontanną, lub zbiornikiem przeciwpożarowym) niż do Oślej Bramy. Dodatkowym argumentem byłaby stylowa winiarnia w podziemiach…

Co ma do tego nasze Stowarzyszenie?

Otóż 01.11.2015 roku przeprowadziliśmy oficjalne prace badawcze na terenie planowanego obiektu. W ich wyniku udało się potwierdzić istnienie zachowanych w bardzo dobrym stanie piwnic dawnego zajazdu (a później browaru i piekarni).

Nieistniejący obecnie budynek po prawej stronie zamku.

 

Prace prowadzone były przy współpracy Zamku Książ i pod nadzorem Konserwatora Zabytków.

Piwnice zasypane są ziemią wsypująca się przez dawne piwniczne otwory okienne. Podejrzewamy, że w części zasypano je też celowo. Świadkowie mówią, iż były w pełni dostępne  i drożne jeszcze na początku lat 70-tych. Michał Szura był w tamtym okresie, w jednym z takich pomieszczeń z pięknym ornamentowanym portalem drzwiowym z piaskowca. Twierdzi też, że w piwnicy był kanał którym płynęła swobodnie woda kanałem przy ścianie – czyli działało odwodnienie jakiejś nieznanej części podziemi. Niestety nie weszliśmy do tego pomieszczenia. Istnienie tu browaru i w pobliżu starej podziemnej lodowni, może świadczyć, że piwnice są bardzo rozległe i łączyły pobliskie obiekty.

Planowaliśmy dalsze prace poszukiwawcze w celu weryfikacji pozostałych piwnic i obiektów podziemnych. Dlaczego dopiero teraz informujemy o tym wydarzeniu? Ponieważ związani byliśmy dżentelmeńską umową z poprzednim Prezesem Krzysztofem Urbańskim, aby nie informować mediów o tej sprawie. Dlaczego? Prozaiczna sprawa – pieniądze i wstrzymanie planowanych inwestycji w tym terenie.

Ponieważ pominięto Stowarzyszenie w powyższym temacie, czujemy się zwolnieni z obietnicy. Dlatego publikujemy materiały i oficjalnie zgłaszamy temat. Biuro Rzeczy Znalezionych UM w Wałbrzychu odmawia przyjęcia wszelkich naszych zgłoszeń. Oficjalnie więc tu oznajmiamy, że wiemy o ukrytych pomieszczeniach podziemnych oraz możemy domniemywać,  iż zostały w nich ukryte rzeczy ruchome o cennej wartości. Dlatego też żądamy znaleźnego w myśl obowiązujących przepisów prawa.